Tym artykułem rozpoczynamy cykl wpisów poświęconych szeroko rozumianej branży energii i zrównoważonego rozwoju, przygotowanych przez naszą ekspertkę, Magdalenę Dąbrowicz-Rzeczycką. Zapraszamy do lektury.
Od pewnego czasu obserwujemy zmianę podejścia do tak zwanej „zielonej energii” – bardzo długo byliśmy przyzwyczajeni do traktowania instalacji OZE jako kosztownego urozmaicenia krajobrazu, wyrażającego odległą od naszego codziennego funkcjonowania ideę walki ze zmianami klimatu. Owszem, od kliku lat świadomość ekologicznego życia i funkcjonowania w społeczeństwie wzrastała – czego wyrazem są rosnące wyniki sprzedaży aut hybrydowych oraz elektrycznych, kampanie informacyjne na temat codziennych zachowań i postaw, takich jak chociażby segregacja domowych odpadów, uświadamiające społeczeństwo jak dbać o naszą przestrzeń i chronić środowisko, czy wreszcie coraz powszechniej pojawiające się na budynkach panele PV – widoczny przykład korzystania z zielonej energii.
Dzisiaj pojęcie „kryzysu energetycznego” na stałe zagościło nie tylko w przekazach informacyjnych, ale także w naszych codziennych rozmowach. Wysokie rachunki za energię elektryczną, ciepło, gaz, rosnące ceny produktów i usług, do których wytworzenia potrzebne są te kluczowe surowce sprawiły, że abstrakcyjne dla nas do tej pory pojęcia trafiły do naszego codziennego słownika.
Czy zielona energia jest odpowiedzią na wyzwania, z którymi mierzą się nie tylko całe gospodarki, ale także poszczególne firmy, prywatni odbiorcy i każdy z nas? Odpowiedź „tak” nie wyraża złożoności mechanizmów kształtujących obecną sytuację energetyczną w Polsce i na całym świecie. Nadal uważana jest ona za dużo droższą alternatywę dla dotychczasowo wykorzystywanej energii pozyskiwanej z paliw kopalnych – węgla, ropy i gazu. Ale czy na pewno?
Fundamentem zmian, określanych jako transformacja energetyczna są dwa podstawowe fakty – złoża dotychczas wykorzystywanych paliw kopalnych będą się kończyć, a ich globalne wykorzystanie wywołuje już w tej chwili nieodwracalne zmiany klimatu, których nie cofniemy, ale możemy walczyć o ich spowolnienie. Od 2016 roku, kiedy podczas konferencji klimatycznej ONZ zostało podpisane Porozumienie Paryskie, a 195 państw – sygnatariuszy Porozumienia zadeklarowało podjęcie działań na rzecz ograniczenia globalnego ocieplenia i walki ze zmianami klimatu, wprowadzane są regulacje prawne wymuszające na poszczególnych sektorach gospodarki realizację postanowień Porozumienia. Polska jako członek Unii Europejskiej, której wszystkie państwa członkowskie ratyfikowały Porozumienie Paryskie, jest zobligowana do włączenia w swój system prawny regulacji uchwalonych przez UE w ramach pakietu FitFor55 – wyrażającego założenia politycznej deklaracji Green Deal dotyczących obniżania emisyjności unijnych gospodarek aż do uzyskania ich neutralności w roku 2050.
Energia ze źródeł odnawialnych, alternatywne paliwa, wykorzystywanie w gospodarce technologii redukujących emisję szkodliwych substancji do środowiska, realnie przyczynią się do spowolnienia zmian klimatycznych i zapewnienia nam oraz kolejnym pokoleniem zdrowego środowiska do życia. Niestety, ze względu na obecną sytuację związaną z wysokimi kosztami surowców oraz zaburzeniem łańcucha ich dostaw ze względu na politykę Rosji i trwającą wojnę w Ukrainie, przekładającymi się na wysokie koszty praktycznie każdej sfery naszego codziennego życia, walka o klimat schodzi na dalszy plan.
Podstawą bezpiecznego funkcjonowania gospodarek oraz każdej jednostki w społeczeństwie jest gwarancja dostępu do energii, jej możliwy do poniesienia koszt oraz stabilność dostaw. Wystąpienie kryzysu energetycznego jest powszechnie wiązane z wybuchem wojny w Ukrainie, która z pewnością bardzo skomplikowała sytuację na globalnym rynku energii i zagroziła stabilności dostaw. Jednakże jego symptomy były widoczne już kilka miesięcy wcześniej. Począwszy od zdarzeń o charakterze naturalnym, takich jak susze, poprzez pandemię Covid i spowodowaną nią destabilizację gospodarek, zawirowania polityczne, zaczynające obowiązywać regulacje proklimatyczne, po nieprzewidywane awarie elektrowni i deficyty energii w krajowych sieciach elektroenergetycznych - jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie rynek surowców energetycznych doświadczył niespotykanej wcześniej destabilizacji, co przełożyło się na gwałtowne wzrosty cen surowców i paliw.
Wszystkie te czynniki sprawiają, że dążenie do dywersyfikacji dostaw energii, a najlepiej budowa własnych źródeł, to nie tylko bezpieczeństwo dostaw tego kluczowego zasobu, ale także szansa na optymalizację jego kosztu. Dotychczas tania energia konwencjonalna, produkowana z węgla czy gazu, ze względu na przerwanie łańcucha dostaw będącego bezpośrednim lub pośrednim, tak jak w przypadku wybuch gazociągu Nord Stream 1, wynikiem działań wojennych Rosji oraz wzrost kosztów jej produkcji z paliw kopalnych o opłaty za emisję CO2, niespodziewanie stała się bardzo drogim czynnikiem determinującym prawidłowe funkcjonowanie gospodarki i nasze codzienne życie.
Własne źródła energii lub jej pozyskiwanie od innych, niż konwencjonalne elektrownie funkcjonujące w ramach krajowego systemu elektroenergetycznego, dostawców nie są jedynym elementem tak obecnie potrzebnego racjonalnego systemu zarządzania energią. Podnoszenie efektywności energetycznej budynków i procesów oraz zarządzanie bieżącym zużyciem mediów takich jak energia, ale także gaz, ciepło systemowe – to dopełnienie modelu, który będzie pozwalał nam bezpiecznie oraz optymalnie kosztowo funkcjonować w dobie kryzysu energetycznego.
W kolejnych artykułach będziemy Państwu przybliżać sposoby produkcji energii ze źródeł odnawialnych i kierunki, w których rozwijają się technologie OZE. Nie zapomnimy o pozostałych elementach skutecznego zarządzania energią, takich jak efektywność energetyczna i ograniczanie zużycia mediów. Cieszymy się, że w ramach nowego obszaru działalności Miastoprojekt Wrocław, związanego z energią oraz zrównoważonym rozwojem, będziemy mogli dostarczać Państwu wiedzę, na temat wykorzystania różnych narzędzi i rozwiązań z zakresu energetyki i zielonych technologii, które nie tylko będą optymalizować koszty funkcjonowania firm, ale także realizować postulaty zrównoważonego rozwoju, ukierunkowanego na dbanie o środowisko i siebie nawzajem.
Magdalena Dąbrowicz Rzeczycka Dyrektor ds. Energii i Zrównoważonego Rozwoju w Miastoprojekt Wrocław